Error Songtext
Tramwaj lepiej wie, gdzie czas zakr?ca
i najkrótsza noc d?u?ej trwa.
Wyprzedzamy fakty, daty,
za horyzont znika co drugi takt.
Jeste? te?, tak jak ja, 
gotów skra?? ca?y skarb, wygra? bal.
Miniesz mnie, a oddech Twój
móg?by mi rozwia? ca?y wstyd, a z nim strach... i g?ód.

?wiat?a tworz? korytarze,
prowadz? znowu w poprzek zdarze?.
W tym dymie ginie l?k - zbyt g?sty jest by biec.

Nie oderw? stóp od ziemi, 
zostan? tak nim ?wit nas zmieni.
Nie mo?esz teraz wej?? - zbyt wiele o mnie wiesz.

Dziel? nas tysi?ce snów, ??czy a? jeden wers,
lecz nie zna go nikt.
W mojej krwi wci?? p?yn? d?wi?ki, s?ysz? je i dr??,
nie mog? mniej.
Nagle pad? twardy dysk, 
Sen zamaza? sw? tre??, nie ma zdj??.
Mog? wróci? tam, gdzie co dzie? w ?adzie jestem,
nie ukrywam, ?e wiem, co to l?k.

?wiat?a tworz? korytarze,
prowadz? znowu w poprzek zdarze?.
W tym dymie ginie l?k - zbyt g?sty jest by biec.
Nie oderw? stóp od ziemi, 
zostan? tak nim ?wit nas zmieni.
Nie mo?esz teraz wej?? - zbyt wiele o mnie wiesz.

Ta chwila to b?ysk, za krótki by czu?,
rozpozna? twarz, rozmawia? bez s?ów...
O?lepi? nas neonów blask.
Przedrzyj si? przez labirynt r?k,
powiedz, ?e wiesz, zabierz mnie st?d.
Na tysi?c spraw si? rozbi? czas.

?wiat?a tworz? korytarze,
prowadz? znowu w poprzek zdarze?.
W tym dymie ginie l?k - zbyt g?sty jest by biec.

Nie oderw? stóp od ziemi, 
zostan? tak nim ?wit nas zmieni.
Nie mo?esz teraz wej?? - zbyt wiele o mnie wiesz.

?wiat?a tworz? korytarze,
prowadz? znowu w poprzek zdarze?.
W tym dymie ginie l?k - zbyt g?sty jest by biec.

Nie oderw? stóp od ziemi, 
zostan? tak nim ?wit nas zmieni.
Nie mo?esz teraz wej?? - zbyt wiele o mnie wiesz.