Kult

Knajpa morderców
emuzyka.pl » teksty piosenek » Kult » Knajpa Mordercówtekst piosenki Knajpa Morderców - KultKnajpa MordercówNie szukaj drogi, znajdziesz ja w sercuSmutna jest knajpa byłych morderców Niech Cię nie trwożą, gdy do niej wkroczysz Płonące w mroku morderców oczy Nieważny groźny grymas na gębie Mordercy mają serca gołębie Band armii, gangów i czarnych sotni Wczoraj rycerze dziś - bezrobotniPustka i chłodem wieje po kątach Stary morderca z baru szkło sprząta Szafa wygrywa rzewne kawałki Siedzą mordercy łamią zapałki Czasem twarz obca mignie i znikaZaraz się dźwignie ktoś od stolikaWróci nazajutrz z miną nijakąBluźnie na życie, postawi flakonKażdy do niego zaraz się tłoczyWkrąg nad szklankami błyskają oczyI zaraz każdy lepiej się czujeJeszcze morderców ktoś potrzebujeSongtexteMoże nareszcie któregoś rankaZnowu się zacznie wielka kocankaI wrócą chwile pełne zazdrościZnów będą płacić za przyjemnościZnów w dłoni zamiast płaskiej butelkiZnany kształt kolby od parabelkiA w końcu palca wibruje skrycieJak łaskotanie: tu śmierć, tu życieWracajcie słodkie chwały godzinySławne gonitwy i strzelaninyTak tylko można znowu być młodymZabić i z dumą czekać nagrodyW knajpie morderców gryziemy palceŻądze nas dręczą i sny o walceAle któż dzisiaj mordercom ufaWięc srebrne kule spią w czarnych lufachZmazując barwy lasom i polomMknie balon nocy z knajpy gondoląKiedyś tak jasno a dziś tak ciemnoWroga, nie widzę wroga przede mnąRwie łeb od tortur alkoholowychLecz wśród porcelan i rur niklowychCzłowiek się znowu czuje półbogiemBo oto stoi twarzą w twarz z wrogiemKula jak srebrna żmija wyskoczyW lustrze nad kranem zagasną oczyCiała morderców skry potu zrosząGdy milcząc ciało za drzwi wynosząGdy bije północ Aus Songtexte Mania